Divadelní noviny > Festivaly Zahraničí
Krakov žije divadlem (No. 3)
Neděle 7. října, třetí den festivalu Krakovské divadelní reminiscence – KRT. Performativní procházka na téma Město budoucnosti, interaktivní projekty v podání německé skupiny Ligna a britské společnosti Me and the Machine. A pozor, dnes se přidal také tanec: pozoruhodnou inscenaci s názvem Mush Room představili Liquid Loft & Chris Haring z Rakouska.
Performativní špacíry městem
Performativní procházky jsou pravidelným bodem programu téměř každého dne festivalu. Přidávají ke strojům, tělům a snům prvek architektonický. Vážou festival ještě těsněji k jeho rodnému městu. Město múz, město mas REMIX provede kohokoli, kdo o to bude stát, známým/neznámým Krakovem. A protože letošní 37. ročník má podtitul Hmota – stroj – snění, nečekejte procházku s klasickým živým průvodcem. Vlastně si vystačíte sami – na webové stránce festivalu je ke stažení audioverze procházky a mapka s důležitými body. A tak po Krakově bloudí „diváci“ se sluchátky na uších. Nejsou potřeba herci, nejsou uvaděčky, není jeviště. Scénou se stává celé město a vše ostatní je ryze virtuální. Jak příznačné pro budoucnost divadla i pro letošní ročník KRT. Ovšem pro ty, kdo se sami se svou mp3-kou bojí, je tu i možnost „kolektivních špacírů“. Dav zvědavých lidí, ovšem každý se svými sluchátky a svými prožitky. Osamělé/jednotlivé organismy, nořící se dle pokynů „odnikud“ do nitra velkého organismu-stroje: Krakova. Festival tak nejen že ovládá divadla a ulice, ale vkrádá se divákům přímo do jejich zvukovodů.
Tanec ovládnutý vlastním hlasem – Liquid Loft
Ale pojďme se podívat na slibované rakouské taneční představení Mush Room (2012) v podání skupiny Liquid Loft. Jeho režisér Cheis Harris je známý svým ironickým pohledem na realitu a zaujetím pro moderní technologie. Taneční skupina Liquid Loft vznikla v roce 2005. Jejím zatím největším úspěchem byl Zlatý lev na Bienále v Benátkách 2007 za trilogii The Posing Project. V její tvorbě se prolíná reálný tanec, fyzické divadlo a výtvarné umění spolu s teorií toho všeho. O scénografii se tentokrát postaral Michel Blazy, umělec patřící k již několikrát zmíněnému bio-artu.
Mush Room je inscenací pro pět tanečníků a obrovský igelitový přízrak. V jedné větě by se dala označit jako „dabovaný tanec v akváriu“. Choreografie pracuje s faktem, že tanec – a především balet (včetně toho moderního) – bývá oproštěn od přirozených zvuků pohybu. Baletky se obvykle pohybují neslyšně a ladně, jako by ani neměly kosti a klouby a nepodléhaly gravitaci. Mlčí a vznášejí se prostorem. V performanci se tanečníkům hlas a jejich tělům fyzický zvuk vracejí. Za dobu odloučení ale prošly značnými úpravami a experimenty – hlas se zpomalil, zrychlil, věty se zacyklily, zvuky se vyostřily, kosti praskají až podivně hlasitě… Jak si tělo poradí se svým vlastním zvukem, který prošel strojovou úpravou? Je nutné se mu přizpůsobit. Tělo se stává poslušným strojem, který vlastnímu odcizenému hlasu podléhá.
Zvuková kulisa – či v tomto případě zvuk direktivně určijící všechny pohyby – sestávala z podmořsky znějících noisových partů smíšených s lidským hlasem. Tanečníci na scéně byli co do slov i pohybů doslova dabováni ozvěnou shůry či z koutů sálu, ve kterých se zrovna vyskytovali.
Uprostřed prázdného území se nacházel prostor, který zároveň byl a nebyl. Obrovský kvádr z igelitových nitek se vznášel prostranstvím scény, pozbyv veškerou hmotnost, viditelnost, hustotu. Způsob, jakým se tanečníci dobývali donitř a objevovali prostor, připomínal jednak živočichy parazitující uvnitř rostlinných vláken, ale také – na pozadí tlumenýchpodmořských zvuků – zpomalené pohyby plodu uvnitř mateřského lůna. Gesta postav uvnitř dostávala opakováním v přesných a sehraných sekvencích odstín rituálnosti – ale v naprosto sterilním prostředí zároveň nádech vyprázdněnosti. Prostor nehmotné transparentní buňky byl rozdírán každým sebeopatrnějším hnutím, až nakonec zcela zmizel. Jen jeho zbytky ulpěly na tělech jeho ničitelů.
Drobná poznámka na závěr. Tanečníci byli oděni v civilně působící šedé a černé oblečení, byli bosi. Snad aby lépe vynikly pohyby a celková choreografie. Jako bychom to už někde viděli – šedé či šedočerné oblečení, u všech podobné, ale zase nikoli stejné, bosé nohy… Zdá se, že soudobý tanec si začíná vytvářet svoji vlastní uniformu. Je to stále tak nové a plné smyslu? Má to pokaždé co říci? Nebo se tvůrci jen bojí použití výraznějších kostýmů přinášejících do inscenace osobitý podíl? Možná tato složka přestává být v tanci – alespoň pro část autorů – důležitá. Uvidíme, kudy se budou cesty soudobého tanečního kostýmu ubírat v následujících letech.
Chris Haring & Liquid Loft: Mush Room. Austria
Chris Haring znany jest z ironicznego spojrzenia na rzeczywistość oraz zainteresowania najnowszymi technologiami. Te dwa elementy tworzą w jego twórczości wybuchową mieszankę. Precyzyjne choreografie Haringa nie mają jednak futurystycznego charakteru. Przeciwnie – ich istotą jest ludzki wymiar i prostota przekazu, osiągane dzięki różnorodnym i charyzmatycznym osobowościom zespołu. Podobnie jest w najnowszym spektaklu – Mush Room – stworzonym we współpracy z Michelem Blazym. Ten zaliczany do nurtu bio-art artysta wykreował hipnotyzującą przestrzeń, w której grupa ludzi odprawia rytuały dnia codziennego, które okazują się zaskakująco tajemnicze. Wystudiowane pozy, powracające wciąż te same słowa, rozkładane na czynniki pierwsze działania – tak w Mush Room wygląda współczesne społeczeństwo dizajnu. W podobnych warunkach ciało staje się olśniewająco perfekcyjną technologią bycia – ostateczną przestrzenią, która zostaje zaprojektowana. Z jednej strony budzi ono fascynację, z drugiej przeraża. Liquid Loft pokazują bowiem, że w idealnym świecie idealnie widoczna jest także pustka. Mush Room łączy w sobie maestrię wykonania z intelektualną przenikliwością.
Liquid Loft
Powstał w 2005 roku i od tamtego czasu stworzył kilkanaście projektów, wśród których największym sukcesem okazała się trylogia The Posing Project (druga część cyklu – The Art of Seduction – została nagrodzona Złotym Lwem na Biennale w Wenecji w 2007 roku). Prace Liquid Loft mają charakter interdyscyplinarny – Wynika to z bardzo różnorodnych doświadczeń członków zespołu, z głosem których zawsze liczy się lider, choreograf Chris Haring.
Haring występował jako tancerz m.in. w produkcjach DV8, Nigela Charnocka i Williego Dornera. Z Klausem Obermaierem stworzył łączące taniec i wideo, bardzo cenione spektakle D.A.V.E. i VIVISECTOR. Posiadająca wykształcenie baletowe Stephanie Cumming pracowała m.in. z Doris Stelzer i Hubertem Lepką. Kompozytor Andreas Berger oraz scenograf i dramaturg Thomas Jelinek zdobywali doświadczenie, realizując wiele niezależnych inicjatyw muzycznych i wizualnych.
Mush Room (2012). Choreografia, reżyseria / Choreography, direction: Chris Harin. Taniec, choreografia / Dance, choreography: Stephanie Cumming, Kathryn Enright, Ian Garside, Anna Maria Nowak, Raquel Odena, Simone Truong, Thales Weilinger. Muzyka / Sound, composition: Andreas Berge. Scenografia, światło, dramaturgia / Stage design, light design, dramaturgy: Thomas Jelinek. Scenografia / Stage design: Michel Blazy. Koprodukcja / Co-Production: The Perfect Garden: Impulstanz Vienna International Festival, Tanzquartier Wien, tanz ist Festival Dornbirn, Szene Salzburg & Liquid Loft.
——————
ACT 1: Miasto muz, miasto mas REMIX – spacer audio
Miasto jako źródło inspiracji. Miasto jako pole walki. Kraków w dwudziestoleciu międzywojennym był tętniącym życiem ośrodkiem artystycznym, ale też sceną demonstracji ulicznych, mobilizujących tłumy do protestów na trudną dziś do wyobrażenia skalę. Działająca wówczas Awangarda Krakowska oraz futuryści, odcinający się od romantycznego nurtu, zrywali z historią i tradycją Krakowa. Ich wyobraźnię poruszały reflektory i neony, świst pędzących samochodów, klaksony, tłumy na ulicach. Jednocześnie krajobraz polityczny Krakowa był siecią wpływów współpracujących lub rywalizujących ze sobą frakcji ruchów robotniczych, narodowych, socjalistycznych, syjonistycznych i komunistycznych.Spacer jest ciągiem historii, których bohaterami są między innymi spacerujący po Plantach z monoklem w prawym oku Bruno Jasieński, Marinetti goszczony przez Jalu Kurka w Esplanadzie oraz powracający z Hiszpanii Tadeusz Peiper.
W ACT1 można wziąć udział w wybranym przez siebie czasie, o dowolnej porze. Nagranie w formacie mp3 oraz mapkę z naniesionymi punktami będzie można pobrać TUTAJ: mapka oraz nagranie – spacer solo mp3 (kliknij prawym przyciskiem myszki, zapisywanie jest możliwe w trybie”zapisz jako”).
ACT 2 czyli ACT1 w wersji kolektywnej: Miasto muz, miasto mas REMIX– kolektywny spacer performatywny
W ACT 2 można wziąć udział 06.10 o g.15:00, 10.10 o g.18:00, 11.10 o g. 19:00, punkt startowy: Bunkier Sztuki. Aby uczestniczyć we wspólnym spacerze, należy pobrać nagranie w formacie mp3 oraz mapkę z naniesionymi punktami TUTAJ – Mapka oraz spacer kolektywny mp3 (kliknij prawym przyciskiem myszki, zapisywanie jest możliwe w trybie”zapisz jako”).
ACT 3: Miasto przyszłości. Kraków 2032
Jak będzie wyglądał Kraków za dwadzieścia lat? W ramach futurystycznej zabawy można na chwilę zawitać w przyszłości. Powitalny „pakiet startowy” pozwoli na przechadzkę ulicami Krakowa w 2032 roku. Odsłoni on ślady wydarzeń i odkryć, jakie mogą nastąpić w nadchodzących dekadach. Spacer mapuje aktualne marzenia o mieście, wyławia miejskie utopie i zamienia je w obowiązujące narracje.
///
Artistic City Trips
DATA: 07.10 (niedziela) g.12:00
Uczestnicy spaceru proszeni są o używanie własnych odtwarzaczy mp3 (telefony, ipody itd.) oraz o samodzielne pobranie nagrania ze strony www PRZED spacerem. Na miejscu nie będzie możliwości wypożyczenia odtwarzacza i słuchawek.
Słowo trip, posiadające psychodeliczne konotacje, określa silne, zmieniające świadomość doświadczenie. Spacery proponowane w ramach bloku Artistic City Trips mają nas przenieść z „tu i teraz” do sytuacji, napięć i melodii z innych wymiarów. Spacer Miasto muz, miasto mas REMIX przywołuje intensywny okres dwudziestolecia międzywojennego. Zainspirowany bezkompromisowym duchem futuryzmu, spacer Miasto przyszłości. Kraków 2032 wybiega w przyszłość, rysując nieoczekiwaną wizję rozwoju miasta. Celem opowieści zanurzonych w doświadczanej zmysłowo tkance przestrzeni urbanistycznej, zbudowanej z ulic, fasad, bram, jest chwilowa zmiana percepcji, wywołanie reminiscencji zaburzającej poczucie czasu. To propozycja zgodna z duchem Awangardy Krakowskiej – „ciągu metafor przeobrażających rzeczywistość”. Podróże w czasie i przestrzeni mają nas zainspirować do refleksji nad współczesnym kształtem miejskości.
Agata Dutkowska: Artistic City Trips
Komentáře k článku: Krakov žije divadlem (No. 3)
Přidat komentář
(Nezapomeňte vyplnit položky označené hvězdičkou.)
Dominik Melichar
A kdyby všichni tančili jen nazí? Taky by to znamenalo, že je to staré beze smyslu? Že to nemá co říct?
Není tohle jen eufemická forma opravdového lidského těla, které vypovídá samo o sobě? Nejsou spíš extravagantní obleky na obtíž? Jen dalším, někdy zbytečně pleonastickým komentářem samotného tance?
09.10.2012 (15.02), Trvalý odkaz komentáře,
,